Przyjęcie spadku nie zawsze wiąże się z powiększeniem majątku. Zdarza się, że spadkodawca poza długami, nie pozostawił żadnych aktywów bądź są one na tyle niskie, że nie przewyższają zadłużenia. W takich przypadkach warto rozważyć odrzucenie spadku. Dzięki temu nie będziemy zobowiązani do spłacenia wierzycieli spadkodawcy.
Jak odrzucić spadek?
Przede wszystkim musimy dochować terminu – by złożyć odpowiednie oświadczenie mamy pół roku od dnia, w którym dowiedzieliśmy się o tytule swego powołania. Niestety bardzo często przychodzą do nas klienci, którym powyższy termin już upłynął. Jest to termin, który nie podlega w żaden sposób przywróceniu, dlatego też należy o nim pamiętać. Oświadczenie o odrzuceniu spadku składamy bądź do właściwego sądu rejonowego, bądź przed notariuszem. Opłata sądowa od oświadczenia wynosi 50 zł.
Spadkobierca ustawowy, który odrzuca spadek, traktowany jest tak, jakby nie dożył jego otwarcia (dnia śmierci spadkodawcy). Oznacza to, że jeśli posiadamy dzieci to na skutek złożonego przez nas oświadczenia o odrzuceniu spadku, udział spadkowy, który by nam przypadał, przypadnie naszym dzieciom. Dlatego też ważne jest, by oświadczenie o odrzuceniu spadku było również złożone przez dzieci. W przypadku gdy są one jeszcze niepełnoletnie, zgodę na odrzucenie spadku musi wydać sąd opiekuńczy. W tym celu do właściwego sądu rodzinnego należy złożyć wniosek o zezwolenie na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka. Dzieci pełnoletnie składają samodzielnie oświadczenia o odrzuceniu i mogą to uczynić zarówno przed sądem, jak i przed notariuszem.